Lawenda to piękne niebiesko - fioletowe kwiatuszki o intensywnym zapachu. Ma właściwości lecznicze : uspokaja, ułatwia zasypianie, a kiedy jesteśmy zmęczeni, pobudza aktywność umysłową. Lawendę można również dodawać do jedzenia jako przyprawę - pobudza wydzielanie soków trawiennych, poprawia apetyt, przyspiesza trawienie. Przygotowany z jej kwiatów napar świetnie wpływa na układ trawienny. Można również wrzucać drobne listki lawendy do potraw. Trzeba jednak pamiętać o ich lekko cierpkim i gorzkim smaku. Lawenda ma również silne właściwości antyseptyczne, dlatego przygotowany z niej napar może służyć w walce z trądzikiem i służyć jako tonik do co dziennego stosowania. Warto więc skorzystać z jej właściwości.
Bukieciki można oczywiście podarować jako prezent. Są ładne, pachnące i póki są świeże, nie będą się osypywać. Jeśli chcemy zachować lawendę na dłużej, można ją ususzyć. Lawenda idealnie się do tego nadaje i nie traci zapachu. Trzeba jednak pamiętać, że kwiatuszki będą odpadać. Idealnym wyjściem jest pocięcie ususzonej lawendy na drobne kawałki i wrzucenie do materiałowego woreczka. Ważne, żeby nie był to woreczek foliowy. Gotową saszetkę zapachową można włożyć do szafy (działa na mole), do szafki z butami, do torebki lub położyć na poduszce przed zasypianiem.
Do lawendy pasują jasne, delikatne kolory : miętowy, kremowy, szary, biały, jasny niebieski i cała paleta róży i beży. Moje ulubione ozdoby lawendy to te z naturalnych materiałów i koronek. Proste i eleganckie.
Suszenie lawendy to nic trudnego. Wystarczy uciąć ją, kiedy kwitnie i włożyć do papierowej torebki, kosza wiklinowego, otwartego pudełka lub chociażby miski. Ważne, by pojemnik nie był zamknięty. Najlepiej zostawić ją na zewnątrz, ale jeśli nie mamy takiej możliwości, można ją zabrać do domu.
Natka
0 Komentarze
Wzorów malowanych kamieni są setki, a nawet tysiące. Powoli wgryzam się w tę dziedzinę i próbuję malować różne wzory. Nie jest to łatwe ze względu na porowatość kamieni. Kamienie - ważki można wykorzystać na kilka sposobów: jako ozdobę parapetu, wypełnienie doniczki, dekorację stołu czy ciekawy element skalniaka. Wszystko zależy od naszej kreatywności. Do namalowania ważek standardowo użyłam farb akrylowych w czterech kolorach : bieli, granatu, czerni i jasnej zieleni. Jeśli kamienie chcemy pozostawić na zewnątrz i będą narażone na różne warunki atmosferyczne (deszcz, słońce, wilgoć), można je dodatkowo polakierować. Dzięki temu na dłużej zachowają swój wygląd. Natka
Są artykuły, bez których nie wyobrażam sobie nauki, pracy i rozwijania pasji. Zabieram je ze sobą wszędzie i przede wszystkim używam ich bardzo często na milion różnych sposobów. CIENKOPISYZAKREŚLACZETAśmy washi tapeszakładki indeksująceZAKŁADKI MAGNETYCZNEKALKULATORSEGREGATORYNatka
Dobra organizacja domu wymaga wielu pojemników. Dla mnie najlepsze są koszyki. Te jednak są dosyć drogie i posegregowanie chociażby kosmetyków wymagałoby dość dużego budżetu. Jest jednak patent, który pozwoli posegregować wszystkie przedmioty, a jednocześnie nie wydać fortuny. PAPIEROWA WIKLINAPapierowa wiklina powstaje poprzez skręcanie gazet w cienkie rurki. Najczęściej w tym celu wykorzystuje się długie wykałaczki lub cienkie druty. Całość kleimy za pomocą wikolu i pleciemy. Rurki mają długość około 20 cm, więc kiedy zabraknie rurki, przedłużamy wątek, dopasowując jedną rurkę do drugiej. TRWAŁOŚĆ KOSZYKÓWWbrew pozorom, papierowe koszyki są bardzo trwałe. Wzmocnione drucikiem zniosą bardzo dużo. Nie wyginają się i są wystarczająco sztywne, by przechowywać w nich rzeczy. WYKONCZENIE KOSZYKÓWPo zakończeniu koszyk jest szary, ale z kolorowymi akcentami. Wszystko zależy od tego, jakie gazety zostały wykorzystane. Jeśli nie chcemy lekko pstrokatego koszyka, możemy dobrać gazety we w miarę jednolitych kolorach lub zrobić je z kolorowego papieru. To jeden sposób. Druga metoda to po prostu pomalowanie gotowego kosza farbą bądź sprayem. Można go również zabezpieczyć lakierem, ale nie jest to konieczne. Natka
Tak wygląda moja półka z przyborami. Puszki, słoiczki, kubki, pudełka i koszyczki - wszystko posegregowane, każde w oddzielnym pojemniku. Poza funkcjonalnością, kubki na długopisy, kredki i inne akcesoria muszą być ładne. Oto łatwy sposób jak stworzyć ładny kubek na długopisy. potrzebUJEMY:
jak to zrobić ?Na początek na materiale w jednolitym kolorze rysujemy koło o średnicy odrobinę większej niż dno puszki. Następnie wycinamy je i mierzymy obwód. Wycinamy prostokąt odrobinę dłuższy niż długość obwodu koła. Szerokość prostokąta musi być nieco mniejsza niż wysokość puszki. Następny krok to doszycie paska wzorzystego materiału do poprzedniego prostokąta i ozdobienie go koronką. Następnie wszystko doszywamy do brzegu koła i odginamy wzorzysty pasek materiału.
Natka Większość moich malunków trafia do znajomych lub rodziny. Zazwyczaj są to prezenty. Ten obraz również namalowałam z myślą o konkretnej osobie, a nawet o dwóch osobach. Stokrotka trafiła do nowych sąsiadów, z domu obok. Obraz namalowany na podkładzie malarskim o wymiarach 50 cm x 70 cm. Użyłam farb akrylowych różnych firm.
Natka Zrobienie wianka to banalna sprawa. Znacznie ładniejszy jest ten zrobiony z naturalnych kwiatów. Jeśli jednak chcemy wianek zatrzymać na dłużej, można go zrobić z kwiatów sztucznych. czego potrzebujemy?Do wykonania wianka potrzebujemy sztucznych kwiatów. Jego wygląd, rozmiar, objętość, kolorystyka - generalnie wszystko, zależy od nas. Ja do wianka dobrałam kwiatuszki w kolorach : biały, jasny różowy, fioletowy i zielony. Za wszystkie zapłaciłam około 20 zł. Poza tym wykorzystałam również drut, który to wszystko trzyma w całości. do czego wykorzystać wianek?Ja swój wianek wykorzystałam do zrobienia klimatycznych zdjęć. Dla wielu może posłużyć jako część charakteryzacji do przedstawienia. Ostatnio panuje też moda na noszenie kwiecistych opasek. Jeśli nie połączymy kwiatów w okrąg, możemy zrobić taką opaskę samodzielnie. Dla tych, którzy lubią upiększać dom wianek może być dekoracją stołu (w środku ustawiamy świece) lub drzwi (dodajemy tylko więcej kwiatów, by wolna przestrzeń wewnątrz wianka była mniejsza). Natka
Segregatory to świetny sposób, by zorganizować nadmiar dokumentów. Kiedy jednak ich okładki są już poniszczone, ustawione grzbietami na regale, jedynie odstraszają swoim wyglądem. Być może koszt kupienia nowego segregatora nie jest zbyt duży, ale nadanie im nowego życia może nie kosztować nas ani grosza. POTRZEBNE MATERIAŁYBy reanimować segregator potrzebujemy kilku łatwodostępnych i tanich rzeczy. Po pierwsze : segregator. Możemy wykorzystać ten zniszczony lub taki, którego okładka do nas nie pasuje. Ja w swojej kolekcji posiadam mnóstwo takich, które były dodatkami do gazet. "100 przepisów na lato" czy "Kolekcja malarstwa polskiego" sprzed 15 lat nie przypadły mi do gustu. Stąd pomysł na ich przerobienie. Kolejne artykuły to : wzorzysta tkanina na okładkę, tkanina, która posłuży jako wklejka do środka, klej (Wikol do drewna), nożyczki i ewentualnie (jeśli chcemy, by segregator był zamykany na gumkę) oczka (jak w tenisówkach) i gumka. JAK TO ZROBIĆ ?Kiedy zgromadziliśmy potrzebne materiały, możemy przystąpić do pracy. Zaczynamy od posmarowania klejem zewnętrznej strony okładki. Następnie przykładamy materiał i delikatnie naciągamy, w taki sposób, by nie było żadnych zmarszczeń i zagięć. Następnie zabieramy się za przyklejenie odstających kawałków materiału do wewnętrznej strony okładki, przycinając materiał tak, by na rogach nie tworzyły się zgrubienia. Segregator można pozostawić do wyschnięcia. Teraz wycinamy kawałek materiału o wymiarach tylko odrobinę mniejszych niż wewnętrzna część okładki. Wycinamy lewe "skrzydło", prawe "skrzydło" i grzbiet. Wycinamy otwór na metalowe części segregatora. Wszystko przyklejamy za pomocą kleju do drewna. DODATKIJeśli chcemy, by nasz segregator był zamykany na gumkę, zanim wykleimy jego wnętrze, powinniśmy zamocować kółeczka. Dzięki temu mocowanie gumki nie będzie widoczne. Wprawienie "oczek" nie jest trudne, ale wymaga odpowiedniego sprzętu, dlatego warto skorzystać z usług szewca. Koszt to jedyne 2 zł. Do przedniej części okładki można również przymocować kopertę z zapięciem strunowym, wykonaną z tworzywa sztucznego. Dzięki temu można będzie przechowywać w niej najpotrzebniejsze przedmioty : ołówek, długopis, itd. Zamocowanie koperty na tylnej okładce nie sprawdzi się, ponieważ wypukłe przedmioty będą się od tekturowej okładki odpychać. Przechowywanie dokumentów w wielu segregatorach może ułatwić oznaczenie ich grzbietów. Etykiety można wykonać z materiału (wyszyć, napisać z użyciem farb lub wykonać nadruk) lub z twardego papieru (wydrukować lub narysować). Dzięki temu będziemy dokładnie wiedzieć, co znajduje się w danym segregatorze. Jeśli w jednym segregatorze przechowujemy dokumenty lub notatki z różnych dziedzin, warto wykonać tekturowe przekładki. Dzięki temu będzie nam łatwiej znaleźć potrzebne materiały. Karteczki na koszulkach. To mój patent, który sprawdza się w przypadku wielu zadań kserowanych na jednej kartce papieru. W trakcie przygotowań do matury rozwiązuje się mnóstwo ćwiczeń z różnych zbiorów zadań. Często ćwiczenia te nie są oznaczone i po pewnym czasie ciężko się zorientować czego dotyczy dana partia zadań. Przyklejone karteczki z nazwą działu pomagają rozwiązać ten problem. Natka
Kiedy lato w pełni chętnie rozstawiam sztalugę w ogrodzie. Piękna pogoda, słońce, a do tego dobra muzyka w tle i pędzel w dłoni. Tak mogę spędzać wolny czas. A jeśli jeszcze w głowie pojawił się jakiś fajny pomysł, to jego realizacja jest tylko kwestią czasu. Kiedy robiłam metamorfozę mojego pokoju potrzebowałam obrazu, który mógłby zawisnąć nad moim łóżkiem. Obraz namalowałam na podkładzie malarskim o wymiarach 50 cm x 70 cm. Użyłam farb akrylowych. Jak Wam się podoba ?
Natka Ostatnio w sieci panuje moda na malowane kamienie. Pinterest, zszywka, weheartit, indulgy - wszędzie można się na nie natknąć. Artyści i artystki prześcigują się w pomysłach na przerabianie kamieni w owoce, zwierzęta czy choćby zabawki. Inspiracji jest tak dużo, że kiedy zrobiłam rozeznanie w internecie, nie wiedziałam od czego zacząć i jak moje kamienie malować. Postawiłam na minimalizm i dopasowałam kamienie do swojego pokoju, by nie musiały później siedzieć w pudełku. Teraz dumnie prezentują się na moim parapecie. SKĄD WZIĄĆ KAMIENIE ?Z rzeki!!! Ja swoje przywiozłam ze słowackiej Domaszy, gdzie byłam podczas wakacji. Wybranie się nad rzekę w taką pogodę to duża przyjemność, a jeśli przyniesiemy do domu kilka ładnych kamieni, będziemy mogli przekształcić je w ładną ozdobę, amulet lub prezent dla bliskich. JAK MALOWAĆ ?Pomalowanie takich kamieni to banalna sprawa. Ja korzystałam z farb, których używam na co dzień. Farby akrylowe, bo o nich mowa, są trwałe, mają ładne kolory i doskonale kryją. Poza tym szybko schną, a jeśli dodamy do tego temperaturę ponad 30 stopni, to w mgnieniu oka są gotowe. Do pomalowania potrzebujemy oczywiście kamieni, farb i pędzli. Przyda się również woda w kubeczku. Wygląd kamieni zależy od naszej kreatywności i umiejętności malarskich. Jeśli nie mamy własnego pomysłu, zawsze można zajrzeć do internetu. Wpisując frazę "painted rocks" w wyszukiwarce pinterestu, znajdziemy świetne i kreatywne projekty, które wymagają jedynie odrobiny chęci i wolnego czasu. JAKIE KAMIENIE WYBRAĆ ?Dobór kamieni jest bardzo ważny. Im lepszy, ciekawszy i bardziej oryginalny kamień, tym lepiej. Z pewnością musi on spełniać kilka warunków. Musi być stosunkowo duży, najlepiej jeśli byłby płaski i zdecydowanie gładki. Porowate kamienie nie spełnią się w tej roli tak, jak te gładkie. Warto więc wybrać te, których z pewnością użyjemy. Własnoręczne pomalowanie kamieni to kwestia kilku - kilkunastu minut. Jest to bardzo łatwe i przyjemne zajęcie. Kiedy kamienie wyschną można je również pomalować lakierem bezbarwnym. Ja jednak zrezygnowałam z tej opcji, gdyż jest ona, w moim przypadku, zbędna. Jej konieczność jest zależna od przeznaczenia kamieni. Natka
|
Tu mnie znajdziesz! |